
Urodziny w Andrzejki, czyli kumulacja zabawy w Leśnym Kurorcie.
Ostatnia sobota listopada kojarzy się większości z Andrzejkami. Pewnie wielu z Państwa pozwoliło sobie wówczas na odrobinę szaleństwa na domówkach lub zorganizowanych przyjęciach i do teraz odczuwa ból głowy albo przynajmniej nóg.
W minioną sobotę, w pięknym hotelu Leśny Kurort w Gierczynie, odbyło się niezwykłe – Andrzejkowo-urodzinowe przyjęcie. Kto by nie wykorzystał takiej kumulacji okazji do świętowania i hucznej zabawy? Solenizant i zgromadzeni goście przyjechali specjalnie na ten weekend ze Śląska i Małopolski. Przebyli setki kilometrów i poświęcili z pewnością parę godzin na postoje w korkach na autostradzie po to, aby spędzić go wspólnie w tak czarującym miejscu, świętując urodziny solenizanta. Oprócz długich rozmów przy stole, pysznego jedzenia i rozmaitych trunków nie mogło także zabraknąć zabawy. Oprócz polskich przebojów z lat ’70, ’80 i ’90 pojawiło się też kilka, energetycznych nowości i muzycznych niespodzianek dzięki czemu goście z chęcią spalali kalorie po bardzo sytej kolacji. Nie zabrakło oczywiście słownych dedykacji i muzycznych życzeń. Bardzo ciekawym urozmaiceniem wieczoru był koncert skrzypcowy jednego z włodarzy hotelu.
Pomimo porywistego wiatru i przeszywajacego zimna na zewnątrz w środku panowała gorąca atmosfera, a zabawa skończyła się w późnych godzinach nocnych. Szkoda, że Andrzejki są tylko raz w roku.